Żołnierze Wyklęci

24 lutego w Ośrodku Kultury Arsus odbyło się spotkanie z Henrykiem Linowskim poświęcone Żołnierzom Wyklętym. Prowadziłem to spotkanie.

IMG_0001_1
Podczas spotkania w Arsusie.

Henryk Linowski jest znanym działaczem samorządowym. Przez wiele lat był burmistrzem Ursusa, a od 2002 roku jest przewodniczącym Rady Dzielnicy. Niewiele osób wie, że należy mu się tytuł Żołnierza Wyklętego.
Henryk Linowski urodził się w 1932 roku w Białymstoku. Jesienią 1949 roku – a więc gdy miał 17 lat – został żołnierzem antykomunistycznej organizacji podziemnej Polska Organizacja Walki o Wolność i Niepodległość. Następnie znalazł się w organizacji Białe Orły w Białymstoku, która połączyła się z organizacją Biały Sztandar w Chrześcijańsko-Demokratyczny Ruch Podziemny. Był szefem wywiadu, używał pseudonimu „Szczerbiec”. 25 sierpnia 1950 roku został aresztowany przez UB. Sąd w Białymstoku skazał go na 10 lat więzienia „za  usiłowanie przemocą zmiany ustroju Państwa Polskiego”. Po amnestii karę zmniejszono mu do 5 lat. Odbywał ja w Jaworznie, gdzie w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych XX wieku było więzienie dla młodocianych przestępców.
Od 2011 roku dzień 1 marca jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych – jest on poświęcony żołnierzom antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia z lat 1944-57.

W dniu 2 marca z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych oraz 70 rocznicy aresztowania oficerów AK w Ursusie przez NKWD odbyła się przed pamiątkowym kamieniem na skwerze przy ul. Cierlickiej podniosła uroczystość. Okolicznościowe przemówienie wygłosiła burmistrz dzielnicy Urszula Kieszkowska. modlitwę w intencji pomordowanych przez NKWD i SB zmówił ksiądz Robert z parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętrzej Maryi Panny. W uroczystości obok władz dzielnicy Warszawa Ursus wzięli udział kombatanci i młodzież szkół Ursusa. Złożono kwiaty i zapalono znicze.
Warto odnotować, że na początku 1945 roku NKWD aresztowało w Ursusie dowódcę kompanii „Kordian” – Mariana Krawczyka „Janosa” oraz dowódców plutonów w tej kompanii – Jerzego Anczykowskiego „Hańczę” i Wincentego Szymańskiego Nika” . Spędzili oni 2 lata w łagrach na Uralu.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *